... kiedy nie czekasz na koniec nerwowo zerkając na zegarek, a potem masz pozytywne odczucie, nawet jakiś element wzruszenia, przynajmniej w moim przypadku. A poza tym to genialna Meryl, jako penera, uroczy Leo i jako miły dodatek de Niro :)
Zgadzam się.
Tak.
miałam takie same odczucia. w pewnym momencie uśmiechałam się przez łzy.